#21733
2005-01-05
Autor:
odkryla swoje zamilowanie do kwiatow, bo potrafi trzy razy dziennie odwiedzac lokalna kwiaciarnie. Tym razem po rozmowie z kwiaciarka zdecydowala sie na kupno czerwonych roz. Chyba musiala miec trudny wybor, poniewaz nerwowo palila papierosa